Janusz Kapusta;tytuł wystawy:K-dron w poszukiwaniu nieskończoności ;wernisaź 25kwietnia 2013 godz. 18.00, Uczelniane Centrum Kultury Politechniki Poznańskiej
PBG Gallery zaprasza - gościnnie w Centrum Wykładowym Politechniki Poznańskiej, gdzie wspólnie z Uczelnianym Centrum Kultury przygotowaliśmy wystawę światowej sławy artysty Janusza Kapusty zatytułowaną" K-dron w poszukiwaniu nieskonczoności".Zapraszamy 25 kwietnia na godzinę18.00. Następnego dnia tj. 26 kwietnia o godzinie 12.00 w sali konferencyjnej Uczelnialego Centrum Kultury Janusz kapusta wygłosi wykład pt." K-dron między nauką a sztuką ".
Wystawa Janusza Kapusty, Polaka , Wielkopolanina, mieszkającego od ponad trzydziestu lat w Nowym Jorku zatytułowana "K-dron w poszukiwaniu nieskończoności", prezentowana jest w Centrum Wykładowym Politechniki Poznańskiej od 25 kwietnia i można ją oglądać jeszcze do 20 maja. Wystawa pokazuje niezwykle ważne odkrycie XX wieku ,jakim jest K-dron czyli jedenastościenna bryła odkryta przez Janusza Kapustę w 1985 roku. Warto dodać ,że autor wystawy to ceniony i uznawany w świecie polski rysownik, malarz, scenograf. Jego zainteresowania i poszukiwania w sztuce są niezwykle szerokie, dotykają także nauk humanistycznych i matematyczno- fizycznych. Artysta przedstawia na wystawie niezwykłą wędrówkę k-dronu w przestrzeni sztuki.
Wystawie wielkiego artysty towarzyszy prezentacja prac młodych twórców, uczniów Gimnazjum Dębinka w Poznaniu, którzy zainspirowani k-dronem stworzyli szereg przedmiotów użytkowych, używając tej właśnie bryły geometrycznej. Gratulujemy uczniom i ich opiekunowi artystycznemu, artyście plastykowi Grazynie Bober!
Piszą o Artyście
Przypadek jest ostatnim narzędziem Boga, żeby człowiekowi coś się przydarzyło – mówi Janusz Kapusta, artysta o zainteresowaniach matematycznych i filozoficznych. Na skutek ciągu przypadkowych zdarzeń odkrył kształt, który już we wszechświecie istniał, a którego nikt wcześniej nie zauważył. „Przeoczony” kształt geometryczny, jedenastościenną bryłę, nazwał K-dronem.
K-dron zaczął się od medytacji nad nieskończonością, od prób jej zilustrowania. Jeszcze w Polsce, studiując historię filozofii, Kapusta wykonał dwa rysunki przedstawiające graficzną wizję nieskończoności. Rysunki te zabrał ze sobą, udając się do Nowego Jorku w 1981 roku. Przypadek sprawił, że kilka lat później w swoim brooklyńskim mieszkaniu znalazł się z tysiącem źle wydrukowanych katalogów z tymi rysunkami. Dla artysty była to jawna prowokacja ze strony kosmosu: – To nie mogło wydarzyć się po nic! Zestawiając ze sobą wydruki, dostrzegł, że układają się w ciekawe kombinacje, w których próbował doszukać się głębszego sensu.
Potem, na zaproszenie kolegi architekta, wziął udział w konkursie na płytkę z terakoty. Ponieważ płytka musiała być trójwymiarowa, przeszedł od płaskiego rysunku do formy 3D, dostrzegając, że powstałe figury głęboko reagują na światło. W ten właśnie sposób 11 stycznia 1985 roku Kapusta odkrył K-dron, który okazał się odpowiedzią na nurtujące go pytania o nieskończoność.
Nazwę K-dron tworzy „K” – jedenasta litera alfabetu – i słowo hedron, w języku greckim oznaczające ścianę. „K” to również pierwsza litera nazwiska odkrywcy. W 1999 roku jeden z wybitnych matematyków udowodnił, że powierzchnia K-dronu jest czasoprzestrzennym modelem równania drgającej struny.
Kapusta mówi, że K-dron mu się „przytrafił”, że istniał już we wszechświecie i musiał zostać tylko dostrzeżony, jak sześcian czy inny kształt wokół nas. Jednak odkrycie to było możliwe, ponieważ, idąc tropem artysty, nie „przytrafiło” się przypadkowej osobie, a świadomemu, wszechstronnie wykształconemu człowiekowi.
Janusz Kapusta jest nie tylko świetnym rysownikiem, ale też architektem, filozofem, scenarzystą i artystą o zainteresowaniach geometrycznych. Zaistniał jako ilustrator w „New York Timesie”. Na początku przydała mu się znajomość języka francuskiego, potem tłumaczono mu teksty, które ilustrował. Jest artystą, który miał najwięcej opublikowanych rysunków w „New York Timesie” i jedynym, który posiada książkę sumującą te doświadczenia z lat 1981 – 1995 („Janusz Kapusta w New York Timesie”). Jego ilustracje ukazywały się na łamach światowych tytułów, regularnie współpracuje też z polską prasą. Zaskakuje jego niesamowita umiejętność wydobywania sensu ilustrowanego tekstu i przełożenia go na rysunek w postaci metafory.
Kapusta odkrył wiele możliwości, jakie ten nowy kształt otwiera, swoiste „prawo K-dronu”, które polega na niekończących się jego przekształceniach i zastosowaniach w wielu dziedzinach. Znalazł 168 zastosowań K-dronu, m.in. w budownictwie (pustaki, elewacje), meblarstwie (biurka, łóżka, pufy, fotele), produkcji zabawek i gier (łamigłówka złożona z 4 białych i 4 czarnych K-dronów, tworzących 38 416 kombinacji), opakowaniach (butelki), produkcji biżuterii czy nawet kołpaków samochodowych. Powstał także K-dronowy „globus” z nowym odwzorowaniem ziemi i nieba, co pozwala zobaczyć, jaki kraj znajduje się naprzeciwko, po drugiej stronie globu. Pierwszy budynek z elementów K-dronowych powstał w 1995 roku w Hollywood. W Las Vegas zbudowano studio, w którym Christina Aguilera nagrała swój pierwszy album. W 2009 roku w Kole odsłonięto pomnik K-dronu. Teraz przygotowywana jest K-dronowa aplikacja na iPhone’a.
„K-dron. W poszukiwaniu Nieskończoności” to tytuł trwającej obecnie w Galerii Roi Doré wystawy prac Janusza Kapusty, będących opowieścią o strukturze K-dronu w sztuce. Pewien znany europejski krytyk napisał, że Kapusta, podobnie jak Opałka czy Strzemiński, to jeden z niewielu artystów, którzy zaproponowali coś nowego i odkrywczego w sztuce. Odkrycie K-dronu odmieniło życie Kapusty, od tej pory łączy w sobie artystę i odkrywcę. A K-dron to narzędzie do badania kosmosu i świata, sprawiające, że staje się bogatszy./ Za tygodnikiem Angora, 16.03.2013/
